Niespełna trzy miesiące temu Rais wprowadził do sprzedaży wkład kominkowy o nazwie Rais 800. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że już wcześniej gdzieś go widziałem.
Zobacz całą galerię
W roku 2007 pojawił się na rynku piecyk kominkowy o nazwie Opus. Jest to produkt wykonany wg prostych kubistycznych wzorców, stosowanych już w innych produktach firmy Rais (np. Q-Bic i Geo), które zyskały uznanie otrzymując nagrody red dot i Design Plus. Piec Opus wydaje się być kontynuacją tego kierunku, ale jak na razie jego wygląd nie zachwycił aż tak, aby zostać "złotym medalistą".
Moją szczególną uwagę zwróciła minimalistyczna stylistyka tego produktu, będąca tak jakby kontynuacją tego, co zaproponowano nam w piecu Rais Pilar. Zastosowano te same pomysły: wielka szyba przymocowana, za pomocą czterech stalowych cekinów, do ramy drzwi. Do szyby przymocowana estetyczna rączka ze stali nierdzewnej, a pod drzwiami regulator powietrza, taki sam jak w poprzednio opisywanym modelu.
I w tym miejscu pojawia się pytanie: po co pisać o podobnym piecu, tylko dlatego, że jest kwadratowy? Jednak na zastosowaniu podobnych wizualnie i konstrukcyjnie rozwiązań podobieństwa się kończą. Oczywiście jest tutaj też możliwość zastosowania obrotowej podstawy pieca. Jednakże Rais Opus posiada bardzo dużą komorę paleniska, o wymiarach 370 x 370 x 470 mm, co już może podpowiadać nam, że nie jest to zabawka i nie tylko ładny widok ognia konstruktor miał na celu. Palenisko jest do tego stosunkowo głębokie, co świadczy o tym, że pomieści dużo żaru i popiołu więc może być dość długo utrzymywane w gotowości do pracy (tzn. długo może utrzymywać żar).
Jak większość produktów firmy Rais, piec Opus też nie posiada popielnika, ale znając jakość ich produktów i perfekcyjne spalanie, można się domyślić, że popiołu będzie bardzo niewiele.
Myślę też, że ze względu na swoje wyjątkowe walory dotyczące czystości emitowanych spalin, piec ten otrzymał bez problemów certyfikat Nordisk Miljomaerkning, mówiący o jego wysokich walorach ekologicznych.
Obszerne wnętrze paleniska wyłożone jest profilowanymi typowo dla tego modelu płytami wermikulitowymi, w których wykonano otwory do doprowadzenia powietrza, dopalającego gazy spalinowe. Sprawność tego paleniska nie jest rewelacyjna, ale 77% budzi już szacunek. Zakres mocy określony przez producenta wynosi od 3 do 7 kW, przy mocy nominalnej 5 kW uzyskiwanej przez spalenie 1,5 kg suchego drewna bukowego. Przy takich parametrach piec ten jest w stanie ogrzać do 105 m2, przy temperaturze zewnętrznej -20 oC, a to już jest całkiem sporo.
Zewnętrzne gabaryty tego pieca wynoszą 495 x 495 mm podstawa i wysokość aż 1600 mm. No i właśnie ten element zwrócił najbardziej moją uwagę. W dokumentacji technicznej napisano, że waga pieca wynosi od 180 do 280 kg. Pytanie brzmi z jakiego powodu? Otóż blisko
500 mm przestrzeni nad komorą paleniska, producent przeznaczył na opcjonalne zainstalowanie 100 kg wkładu steatytowego, a takie rozwiązanie daje nam do użytku piec kumulacyjno - konwekcyjny i w doskonały sposób podnosi efektywność jego działania.
Przestrzeń kumulacyjna nad paleniskiem jest tak sprytnie skonstruowana, że domowym sposobem możemy zainstalować tam dowolną masę, kumulującą energie cieplną i nie koniecznie musi to być drogi steatyt. Dodatkowo, można to zrobić w dowolnym momencie i nie potrzeba tutaj fachowego serwisu.
Dlatego uważam, że należy się wielki plus dla Rais'a za pomysł, który dla wielu użytkowników przekłada się w prosty sposób na znaczące korzyści finansowe. Na razie napisałem sporo o jednym produkcie i to stosunkowo wiekowym jak na nowości, a tytuł mówi, że muszą być one dwa.
Otóż tą nowością, która skłoniła mnie do napisania o Opusie jest wkład kominkowy Rais 800. Wkład ten to nic innego jak palenisko Opus'a, które każdy może zabudować jak mu się podoba. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem zabudowany wkład Rais 800 myślałem, że ktoś wpakował za ścianę Opus'a, ale na szczęście wszystko szybko się wyjaśniło i okazało się, iż wokół wielkiej szklanej tafli drzwi, zamontowana jest delikatna, prawie nie rzucająca się w oczy ramka.
Produkt ten dla wielu osób być może nie będzie ani piękny ani godny uwagi, ale wg mnie piękno tkwi w prostocie, a jeżeli dodamy do tego przepiękny widok ognia (zdjęcia działającego paleniska wykonałem osobiście) przez szybę, na której po kilkunastu dniach użytkowania nie ma śladu zabrudzenia, to wnioski pozostawiam już Państwu.
Moją szczególną uwagę zwróciła minimalistyczna stylistyka tego produktu, będąca tak jakby kontynuacją tego, co zaproponowano nam w piecu Rais Pilar. Zastosowano te same pomysły: wielka szyba przymocowana, za pomocą czterech stalowych cekinów, do ramy drzwi. Do szyby przymocowana estetyczna rączka ze stali nierdzewnej, a pod drzwiami regulator powietrza, taki sam jak w poprzednio opisywanym modelu.
I w tym miejscu pojawia się pytanie: po co pisać o podobnym piecu, tylko dlatego, że jest kwadratowy? Jednak na zastosowaniu podobnych wizualnie i konstrukcyjnie rozwiązań podobieństwa się kończą. Oczywiście jest tutaj też możliwość zastosowania obrotowej podstawy pieca. Jednakże Rais Opus posiada bardzo dużą komorę paleniska, o wymiarach 370 x 370 x 470 mm, co już może podpowiadać nam, że nie jest to zabawka i nie tylko ładny widok ognia konstruktor miał na celu. Palenisko jest do tego stosunkowo głębokie, co świadczy o tym, że pomieści dużo żaru i popiołu więc może być dość długo utrzymywane w gotowości do pracy (tzn. długo może utrzymywać żar).
Jak większość produktów firmy Rais, piec Opus też nie posiada popielnika, ale znając jakość ich produktów i perfekcyjne spalanie, można się domyślić, że popiołu będzie bardzo niewiele.
Myślę też, że ze względu na swoje wyjątkowe walory dotyczące czystości emitowanych spalin, piec ten otrzymał bez problemów certyfikat Nordisk Miljomaerkning, mówiący o jego wysokich walorach ekologicznych.
Obszerne wnętrze paleniska wyłożone jest profilowanymi typowo dla tego modelu płytami wermikulitowymi, w których wykonano otwory do doprowadzenia powietrza, dopalającego gazy spalinowe. Sprawność tego paleniska nie jest rewelacyjna, ale 77% budzi już szacunek. Zakres mocy określony przez producenta wynosi od 3 do 7 kW, przy mocy nominalnej 5 kW uzyskiwanej przez spalenie 1,5 kg suchego drewna bukowego. Przy takich parametrach piec ten jest w stanie ogrzać do 105 m2, przy temperaturze zewnętrznej -20 oC, a to już jest całkiem sporo.
Zewnętrzne gabaryty tego pieca wynoszą 495 x 495 mm podstawa i wysokość aż 1600 mm. No i właśnie ten element zwrócił najbardziej moją uwagę. W dokumentacji technicznej napisano, że waga pieca wynosi od 180 do 280 kg. Pytanie brzmi z jakiego powodu? Otóż blisko
500 mm przestrzeni nad komorą paleniska, producent przeznaczył na opcjonalne zainstalowanie 100 kg wkładu steatytowego, a takie rozwiązanie daje nam do użytku piec kumulacyjno - konwekcyjny i w doskonały sposób podnosi efektywność jego działania.
Przestrzeń kumulacyjna nad paleniskiem jest tak sprytnie skonstruowana, że domowym sposobem możemy zainstalować tam dowolną masę, kumulującą energie cieplną i nie koniecznie musi to być drogi steatyt. Dodatkowo, można to zrobić w dowolnym momencie i nie potrzeba tutaj fachowego serwisu.
Dlatego uważam, że należy się wielki plus dla Rais'a za pomysł, który dla wielu użytkowników przekłada się w prosty sposób na znaczące korzyści finansowe. Na razie napisałem sporo o jednym produkcie i to stosunkowo wiekowym jak na nowości, a tytuł mówi, że muszą być one dwa.
Otóż tą nowością, która skłoniła mnie do napisania o Opusie jest wkład kominkowy Rais 800. Wkład ten to nic innego jak palenisko Opus'a, które każdy może zabudować jak mu się podoba. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem zabudowany wkład Rais 800 myślałem, że ktoś wpakował za ścianę Opus'a, ale na szczęście wszystko szybko się wyjaśniło i okazało się, iż wokół wielkiej szklanej tafli drzwi, zamontowana jest delikatna, prawie nie rzucająca się w oczy ramka.
Produkt ten dla wielu osób być może nie będzie ani piękny ani godny uwagi, ale wg mnie piękno tkwi w prostocie, a jeżeli dodamy do tego przepiękny widok ognia (zdjęcia działającego paleniska wykonałem osobiście) przez szybę, na której po kilkunastu dniach użytkowania nie ma śladu zabrudzenia, to wnioski pozostawiam już Państwu.