Dwa lata temu opisywałem Państwu jeden z najciekawszych (moim zdaniem) pieców kominkowych, a mianowicie Vision. Już wówczas Heta produkowała piece z serii Scan Line 500, jednak wtedy nie wydały mi się specjalnie interesującym tematem do artykułu. Od tego czasu minęło ponad dwa lata, a piece Heta z serii Scan Line 500 (510, 520, 530, ... itd.) przeszły swoisty lifting i doszło kilka nowych modeli, przez co przykuły teraz moją uwagę, a swoimi spostrzeżeniami chętnie podzielę się z Państwem.
Zobacz całą galerię
Ideą, która przyświecała Erikowi Bach'owi (właściciel i dyrektor zarządzający Heta A/S) w czasie projektowania nowego super pieca, było stworzenie bardzo wydajnego i jednocześnie łatwego w obsłudze paleniska, tak aby na jego bazie można było stworzyć ekonomiczny i doskonały wręcz produkt. Coś w tym jest, bo na bazie jednego paleniska (właściwie serca każdego kominka) powstały do dzisiaj 44 wersje pieców, wkładów kominkowych i kominków z płaszczem wodnym. Dwa lata temu, kiedy pisałem o piecu Heta Vision, wersji z paleniskiem z serii 500 było raptem 8! Dokładniej przyjrzymy się dzisiaj piecykowi Heta Scan Line 510 S (piec z zewnętrzną okładziną ze steatytu). Komora paleniska ma wymiary 340 x 390 x 450 mm (szerokość x głębokość x wysokość) i wyłożona jest po bokach i od góry płytami wermikulitowymi. Dno paleniska wykonane jest z wysokogatunkowego żeliwa i wyposażone w ruchomy ruszt.
Charakterystycznym elementem tego pieca są profilowane płyty wermikulitowe, nadające palenisku beczkowaty kształt. Kolejną cechą wspólną, chyba dla wszystkich duńskich pieców i wkładów kominkowych, jest sporych rozmiarów deflektor spalin, który poprzez znaczne pochylenie w tylnej części paleniska, obniża jego wysokość prawie o 50%. Tylna część deflektora wspiera się bezpośrednio na nieco wypukłej stalowej listwie systemu dopalania spalin, przez którą do paleniska dostarczane jest bardzo gorące powietrze, powodujące dokończenie procesu spalania w komorze, a w efekcie uzyskanie bardzo wysokich parametrów jak i wyjątkowo ekologicznego procesu spalania drewna. Doskonałe parametry spalania, uzyskiwane w piecach serii 500, zostały potwierdzone poprzez przyznanie wszystkim wyrobom, wyposażonym w tego typu palenisko, duńskiego certyfikatu potwierdzającego spełnienie najbardziej rygorystycznych w Europie norm dotyczących ochrony środowiska naturalnego.
W piecach serii 500 zastosowano niektóre z rozwiązań znanych już z innych produktów Hety np. z pieców serii Vision. Mówię tutaj konkretnie o sposobie usuwania popiołu z paleniska. Otóż, pod paleniskiem zamontowany jest popielnik w formie prostopadłościanu, który za pomocą specjalnej dźwigni, stanowiącej jednocześnie uchwyt, jest dociskany do dna paleniska, przez co uniemożliwiono dopływ do niego tzw. fałszywego powietrza. W zadziwienie wprawia ogromna pojemność popielnika wynosząca prawie 9 litrów! Nowością w tym modelu jest ruchomy ruszt. Taka konstrukcja pozwala na usuwanie popiołu z pieca raz na 2 - 3 tygodnie, przy ciągłym jego użytkowaniu. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ popiołu z samego paleniska możemy praktycznie nie usuwać.
Piec wyposażony jest fabrycznie w system umożliwiający bezpośrednie doprowadzanie do paleniska powietrza z zewnątrz - wystarczy w dolnej części pieca połączyć rurę przychodzącą z zewnątrz z rurą wystającą z króćca regulatora przepływu powietrza. Jeżeli tego nie zrobimy, piec będzie zużywał powietrze z pomieszczenia, w którym stoi. Ilość pobieranego powietrza jest jednak stosunkowo nieduża i producent określił ją na poziomie takim, że jeśli w budynku występuje wentylacja grawitacyjna, to minimalna otwarta powierzchnia, z której może być pobierane powietrze do spalania, nie powinna być mniejsza niż 30 m2 (lub kubatura około 80 m3). Jest to naprawdę niewiele. Komora paleniska jest oczywiście wyposażona w tzw. system czystej szyby, który w duńskich piecach działa na zasadzie odpychania spalin w głąb komory przez strumień gorącego powietrza, dostającego się do paleniska w górnej jego części, nad drzwiami. Powietrze to jest wstępnie podgrzane w systemie kanałów zabudowanych wokół paleniska do kilkuset stopni Celsjusza. Tajemnicą duńskich pieców jest więc temperatura, która w komorze paleniska musi wynosić około 600 - 700 °C. Wówczas dochodzi do prawidłowego zgazowania drewna oraz całkowitego spalania. Efektem tak pracującej komory paleniska jest dużo ciepła, mało spalin, no i oczywiście czyściutka szyba oraz wnętrze paleniska. A nam, użytkownikom kominków, generalnie chodzi o to, aby ogień był jak najdłużej widoczny i nie trzeba było zbyt często czyścić szyby kominka. W jednym z salonów widziałem taki piec używany codziennie, w którym szyba nie była czyszczona od miesiąca i rzeczywiście nadal nie wymagała czyszczenia.
Wszystkie modele z serii 500 mają możliwość przyłączenia wylotu spalin do komina z tyłu lub od góry. Jeżeli zastosujemy do tego elegancką rurę profilowaną, na której nie widać śladów szwów, to możemy uzyskać ładny efekt wizualny i dodatkowo odzyskać 1 kW energii. A skoro mowa o energii, to należy powiedzieć kilka słów na temat parametrów pieca. Według producenta moc nominalna pieca wynosi 5 kW, a zakres poprawnej pracy od 3 do 8 kW, wg badań przeprowadzonych przez duński SINTEF. Jeżeli do tego dodamy jeszcze sprawność pieca, określoną w czasie procedury atestacji na 81%, to otrzymujemy urządzenie prawie doskonałe. Nasuwa się pytanie, jak często należy dokładać do kominka, skoro mamy tutaj taką małą komorę paleniska? Odpowiedź jest prosta, należy to robić tak często, jak jest to konieczne, a zależy to przede wszystkim od temperatury otoczenia. Mówiąc jednak bardziej dokładnie, jednorazowy wkład około 3 kg dobrej jakości drewna, przy jednoczesnym zredukowaniu dopływu powietrza do paleniska do około 20% całkowitego otwarcia przepustnicy, powinien utrzymać żar przez 12 - 16 godzin!
Bardzo fajnym i praktycznym pomysłem zastosowanym w piecu Heta SL 510 jest umieszczenie akcesoriów kominkowych na wewnętrznej stronie drzwiczek maskujących popielnik i podręczną komorę na drobne drewno, podpałkę, zapałki itp. Dzięki temu wszystko jest pod ręka ale zgrabnie ukryte.
Przypomnę tylko, że wartości te są oczywiście uzależnione od bardzo wielu czynników, takich jak np. ciśnienie atmosferyczne, podciśnienie w kominie, wilgotność, twardość i ilość włożonego drewna, a także ilość żaru w palenisku w momencie podkładania drewna i stopień otwarcia przepustnicy powietrza. Dlatego dane przytoczone powyżej należy zawsze indywidualnie rozpatrywać, gdyż większość z podanych czynników jest bardzo subiektywna i nie da się ich określić co do grama. Na zakończenie wspomnę jeszcze, że piece, a właściwie paleniska, z serii 500 mogą być obudowane stalą, stalą emaliowaną, ceramiką (w ponad 160 kolorach) i steatytem. Paleniska tej serii występują również w piecach i wkładach kominkowych z płaszczem wodnym - tak naprawdę jest to bardzo wydajny system płomienic, montowanych nad ostatnim deflektorem spalin. Jak wszystko co do tej pory zaprezentowaliśmy z tej duńskiej fabryki, jest to bardzo sprytne rozwiązanie, umożliwiające wymianę płaszcza wodnego bez konieczności wyrzucania całego kominka.
Charakterystycznym elementem tego pieca są profilowane płyty wermikulitowe, nadające palenisku beczkowaty kształt. Kolejną cechą wspólną, chyba dla wszystkich duńskich pieców i wkładów kominkowych, jest sporych rozmiarów deflektor spalin, który poprzez znaczne pochylenie w tylnej części paleniska, obniża jego wysokość prawie o 50%. Tylna część deflektora wspiera się bezpośrednio na nieco wypukłej stalowej listwie systemu dopalania spalin, przez którą do paleniska dostarczane jest bardzo gorące powietrze, powodujące dokończenie procesu spalania w komorze, a w efekcie uzyskanie bardzo wysokich parametrów jak i wyjątkowo ekologicznego procesu spalania drewna. Doskonałe parametry spalania, uzyskiwane w piecach serii 500, zostały potwierdzone poprzez przyznanie wszystkim wyrobom, wyposażonym w tego typu palenisko, duńskiego certyfikatu potwierdzającego spełnienie najbardziej rygorystycznych w Europie norm dotyczących ochrony środowiska naturalnego.
W piecach serii 500 zastosowano niektóre z rozwiązań znanych już z innych produktów Hety np. z pieców serii Vision. Mówię tutaj konkretnie o sposobie usuwania popiołu z paleniska. Otóż, pod paleniskiem zamontowany jest popielnik w formie prostopadłościanu, który za pomocą specjalnej dźwigni, stanowiącej jednocześnie uchwyt, jest dociskany do dna paleniska, przez co uniemożliwiono dopływ do niego tzw. fałszywego powietrza. W zadziwienie wprawia ogromna pojemność popielnika wynosząca prawie 9 litrów! Nowością w tym modelu jest ruchomy ruszt. Taka konstrukcja pozwala na usuwanie popiołu z pieca raz na 2 - 3 tygodnie, przy ciągłym jego użytkowaniu. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ popiołu z samego paleniska możemy praktycznie nie usuwać.
Piec wyposażony jest fabrycznie w system umożliwiający bezpośrednie doprowadzanie do paleniska powietrza z zewnątrz - wystarczy w dolnej części pieca połączyć rurę przychodzącą z zewnątrz z rurą wystającą z króćca regulatora przepływu powietrza. Jeżeli tego nie zrobimy, piec będzie zużywał powietrze z pomieszczenia, w którym stoi. Ilość pobieranego powietrza jest jednak stosunkowo nieduża i producent określił ją na poziomie takim, że jeśli w budynku występuje wentylacja grawitacyjna, to minimalna otwarta powierzchnia, z której może być pobierane powietrze do spalania, nie powinna być mniejsza niż 30 m2 (lub kubatura około 80 m3). Jest to naprawdę niewiele. Komora paleniska jest oczywiście wyposażona w tzw. system czystej szyby, który w duńskich piecach działa na zasadzie odpychania spalin w głąb komory przez strumień gorącego powietrza, dostającego się do paleniska w górnej jego części, nad drzwiami. Powietrze to jest wstępnie podgrzane w systemie kanałów zabudowanych wokół paleniska do kilkuset stopni Celsjusza. Tajemnicą duńskich pieców jest więc temperatura, która w komorze paleniska musi wynosić około 600 - 700 °C. Wówczas dochodzi do prawidłowego zgazowania drewna oraz całkowitego spalania. Efektem tak pracującej komory paleniska jest dużo ciepła, mało spalin, no i oczywiście czyściutka szyba oraz wnętrze paleniska. A nam, użytkownikom kominków, generalnie chodzi o to, aby ogień był jak najdłużej widoczny i nie trzeba było zbyt często czyścić szyby kominka. W jednym z salonów widziałem taki piec używany codziennie, w którym szyba nie była czyszczona od miesiąca i rzeczywiście nadal nie wymagała czyszczenia.
Wszystkie modele z serii 500 mają możliwość przyłączenia wylotu spalin do komina z tyłu lub od góry. Jeżeli zastosujemy do tego elegancką rurę profilowaną, na której nie widać śladów szwów, to możemy uzyskać ładny efekt wizualny i dodatkowo odzyskać 1 kW energii. A skoro mowa o energii, to należy powiedzieć kilka słów na temat parametrów pieca. Według producenta moc nominalna pieca wynosi 5 kW, a zakres poprawnej pracy od 3 do 8 kW, wg badań przeprowadzonych przez duński SINTEF. Jeżeli do tego dodamy jeszcze sprawność pieca, określoną w czasie procedury atestacji na 81%, to otrzymujemy urządzenie prawie doskonałe. Nasuwa się pytanie, jak często należy dokładać do kominka, skoro mamy tutaj taką małą komorę paleniska? Odpowiedź jest prosta, należy to robić tak często, jak jest to konieczne, a zależy to przede wszystkim od temperatury otoczenia. Mówiąc jednak bardziej dokładnie, jednorazowy wkład około 3 kg dobrej jakości drewna, przy jednoczesnym zredukowaniu dopływu powietrza do paleniska do około 20% całkowitego otwarcia przepustnicy, powinien utrzymać żar przez 12 - 16 godzin!
Bardzo fajnym i praktycznym pomysłem zastosowanym w piecu Heta SL 510 jest umieszczenie akcesoriów kominkowych na wewnętrznej stronie drzwiczek maskujących popielnik i podręczną komorę na drobne drewno, podpałkę, zapałki itp. Dzięki temu wszystko jest pod ręka ale zgrabnie ukryte.
Przypomnę tylko, że wartości te są oczywiście uzależnione od bardzo wielu czynników, takich jak np. ciśnienie atmosferyczne, podciśnienie w kominie, wilgotność, twardość i ilość włożonego drewna, a także ilość żaru w palenisku w momencie podkładania drewna i stopień otwarcia przepustnicy powietrza. Dlatego dane przytoczone powyżej należy zawsze indywidualnie rozpatrywać, gdyż większość z podanych czynników jest bardzo subiektywna i nie da się ich określić co do grama. Na zakończenie wspomnę jeszcze, że piece, a właściwie paleniska, z serii 500 mogą być obudowane stalą, stalą emaliowaną, ceramiką (w ponad 160 kolorach) i steatytem. Paleniska tej serii występują również w piecach i wkładach kominkowych z płaszczem wodnym - tak naprawdę jest to bardzo wydajny system płomienic, montowanych nad ostatnim deflektorem spalin. Jak wszystko co do tej pory zaprezentowaliśmy z tej duńskiej fabryki, jest to bardzo sprytne rozwiązanie, umożliwiające wymianę płaszcza wodnego bez konieczności wyrzucania całego kominka.