Od początku swojego istnienia człowiek wierzył, że nad jego życiem czuwa jakaś nadprzyrodzona siła, która miałaby go chronić od nieszczęść czy uprzedzać przed zagrożeniem. W wielkich religiach monoteistycznych to właśnie aniołowi powierzono ważną funkcję stróżowania, a jego przedstawienia na ceramicznym kaflu, nie tylko zdobią kominki i piece, ale i wzmagają to instynktowne doświadczenie obecności Anioła Stróża w życiu człowieka.
Zobacz całą galerię
Formę, jaką ten byt duchowy może przyjmować, znamy głównie z opisów biblijnych. Przełożenie tych wyobrażeń na język sztuki przez całe pokolenia artystów, na stałe utrwaliło w naszej wyobraźni kanon piękna, związany z postacią anioła. Najwyższe w niebiańskiej hierarchii serafiny przedstawiano w sztuce z trzema parami skrzydeł - jedna para zakrywała im twarz, druga nogi, a trzecia służyła do latania (ukazywane także z odsłoniętą twarzą, dla której tło stanowiły skrzydła). Cherubiny najczęściej malowano z dwoma parami skrzydeł i czterema obliczami: człowieka, wołu, lwa i osła. Twórcy szczególnie upodobali sobie postacie archaniołów - Michała (najczęściej ubranego w zbroję), Gabriela (pojawiającego się w scenach Zwiastowania), Rafała (przedstawianego z laską pielgrzyma, a niekiedy z rybą). Artyści lubili ukazywać anioły na freskach, obrazach, mozaikach oraz reliefach.
Uważano, że mową aniołów jest muzyka. Dlatego też na obrazach, np. tych malowanych przez Fra Angelico w XV w., najpiękniejsze anioły grają na trąbach, cymbałach, tamburynach i cytrach, zachwycając kolorystyką i pięknem swoich wizerunków.
Na przestrzeni wieków mieszano ze sobą opisy biblijne dotyczące anielskich przedstawień. Powstała w ten sposób dość swobodna ikonografia anielska. Wyobrażenia aniołów - malowane czy rzeźbione - wzbogaciły historię sztuki. W XVIII w. szwedzki mistyk Emanuel Swedenborg pisał o aniołach jako o postaciach czysto ludzkich, z którymi można rozmawiać.
Takie właśnie wyobrażenie anioła - człowieka najczęściej przedstawiali artyści malujący na kaflach do pieców czy kominków. Ludzkie wizerunki aniołów "obsiadały" gzymsy czy korony pieców, strzegąc domowego ogniska. Natomiast ludowi artyści bogato czerpali z podań i legend, malując anioły na piecowych kaflach.
W miarę upływu czasu na kaflu pojawiał się również anioł, nieobciążonego kulturowym wyobrażeniem, dziecięcego projektu. W ten sposób wizerunki aniołów zaczęły przybierać coraz bardziej zaskakujące formy. "Nasz własny" anioł, namalowany przez współczesnego artystę na kaflu, na pewno uczyni piec lub kominek unikatowym elementem domu.
Uważano, że mową aniołów jest muzyka. Dlatego też na obrazach, np. tych malowanych przez Fra Angelico w XV w., najpiękniejsze anioły grają na trąbach, cymbałach, tamburynach i cytrach, zachwycając kolorystyką i pięknem swoich wizerunków.
Na przestrzeni wieków mieszano ze sobą opisy biblijne dotyczące anielskich przedstawień. Powstała w ten sposób dość swobodna ikonografia anielska. Wyobrażenia aniołów - malowane czy rzeźbione - wzbogaciły historię sztuki. W XVIII w. szwedzki mistyk Emanuel Swedenborg pisał o aniołach jako o postaciach czysto ludzkich, z którymi można rozmawiać.
Takie właśnie wyobrażenie anioła - człowieka najczęściej przedstawiali artyści malujący na kaflach do pieców czy kominków. Ludzkie wizerunki aniołów "obsiadały" gzymsy czy korony pieców, strzegąc domowego ogniska. Natomiast ludowi artyści bogato czerpali z podań i legend, malując anioły na piecowych kaflach.
W miarę upływu czasu na kaflu pojawiał się również anioł, nieobciążonego kulturowym wyobrażeniem, dziecięcego projektu. W ten sposób wizerunki aniołów zaczęły przybierać coraz bardziej zaskakujące formy. "Nasz własny" anioł, namalowany przez współczesnego artystę na kaflu, na pewno uczyni piec lub kominek unikatowym elementem domu.