Jotul kominki i piece

Kominki i piece

Jess Xtra - moc tkwi w szczególe...

autor: Paweł Kralka

Ciepłe zabudowy firmy Austroflamm (dużo wcześniej znane polskiemu klientowi głównie za sprawą takich modeli jak Athmos czy Belweder) to linia, która w ostatnich latach przeszła prawdziwie rewolucyjne zmiany.
jessxtra_5.jpgpin
Zobacz całą galerię
Najpierw (dla wielu dość nieoczekiwanie) z europejskiego rynku zniknęły imponujące rustykalne zabudowy, zdobione kaflami, ceramicznymi ornamentami, idealnie wpisujące się w klimat podmiejskich willi, doskonale podkreślające atmosferę wiejskiej posiadłości. Ich miejsce zajęły ultranowoczesne rozwiązania (m.in. Kera Xtra) oparte na systemach akumulacyjnych, wyróżniające się za sprawą czytelnej idei gromadzenia ciepła oraz minimalistycznego wzornictwa.

W czasie tegorocznych targów ISH uważni obserwatorzy, również za sprawą zabudów Miu i Miu Xtra, dostrzegli poszerzenie oferty serii wkładów kominkowych austriackiego producenta.
Coraz częściej projektanci tworząc nowe modele pieców sięgają do rozwiązań obecnych w serii wkładów kominkowych, jak dotąd z bardzo dobrym skutkiem. Z prawdziwie entuzjastycznym przyjęciem rynku spotkały się zeszłoroczne nowości piecyki: Slim 2.0, Yan Xtra, Chester Compact, Chester oraz Chester Xtra. Podczas frankfurckich targów w 2011 do tej grupy dołączył kolejny model - Jess Xtra.

Zanim przejdę do charakterystyki tego urządzenia, chciałbym podzielić się z naszymi Czytelnikami spostrzeżeniami natury ogólnej. Jess Xtra to piecyk, który mógł powstać jedynie w działach projektowych Austroflammu, jego wyróżniająca się minimalistyczna forma, wyposażenie w system Xtra, wreszcie dbałość o każdy detal sprawiają, że stanowi on czytelną i rozpoznawalną wizytówkę swojego producenta. Jest to model, który z uwagi na jego design pokocha się od pierwszego wejrzenia lub przyjmie się z chłodnym dystansem. Z pewnością jednak nie można przejść koło niego obojętnie (co wielokrotnie obserwowałem). Gorące dyskusje wokół piecyka trwały niemal przez wszystkie dni frankfurckich ISH.

Co zatem wyróżnia model Jess Xtra? Na pierwszy rzut oka, przede wszystkim forma ponieważ podstawa urządzenia została zaprojektowana na planie trapezu. To dość nietypowy zabieg, tym bardziej, że ze względu na swoją kubaturę, mogłoby ono stwarzać dość przytłaczające wrażenie. Na szczęście jest inaczej, na wysokości nieco powyżej połowy piecyka od podstawy, projektant umieścił front wkładu kominkowego 75x39K, zaś na płycie górnej panel sterowania powietrzem konwekcyjnym. Kiedy po raz pierwszy spojrzałem na ten piecyk pomyślałem, że producentowi udała się naprawdę trudna sztuka, przy szerokim i wysokim froncie, a jednocześnie stosunkowo małej powierzchni szyby drzwiowej, proporcje zostały idealnie zachowane.
Pomimo, że wyposażony w materiały akumulacyjne Jess Xtra waży prawie 288 kg, przy wysokości 1186 mm oraz 898 mm szerokości i 503 mm głębokości, samo urządzenie prezentuje się niezwykle efektownie i zgrabnie. Efekt ten pogłębia się kiedy zastosujemy podest dla piecyka (o wysokości 300 mm), przede wszystkim gdy w komorze spalania pojawi się migotanie ognia. Piecyki Austroflamm mają bowiem tę cenną właściwość, że znakomicie prezentują się jako ekspozycja, jednak ich prawdziwym żywiołem jest domowy salon, w którym można odkrywać ich prawdziwe oblicze.
Z nowoczesną formą urządzenia w parze idą ujmująca prostota wykonania oraz dążenie do unikania wszelkich niepotrzebnych elementów. W tym wypadku Jessa Xtra można uznać za wzorcowy model designu Austroflammu. Korpus antracytowego piecyka został wykonany z niezwykłą dbałością o detal, wszystkie krawędzie zostały zaokrąglone, powierzchnia piecyka jest idealnie gładka, tak aby w przyszłości można o nią zadbać bez większego wysiłku.
Wymiary komory spalania to 330 mm wysokości, przy 628 mm długości i 328 mm głębokości. Jak już wcześniej wspomniałem, Jess Xtra łączy w sobie zalety piecyka i wkładu kominkowego. Posiada szybę bezramową z nadrukiem, ceramiczne wyłożenie komory spalania (keramott), które łączy w sobie zdolności akumulacyjne z izolacyjnymi, dzięki czemu wnętrze paleniska pozostaje zawsze jasne i czyste.
Podobnie jak w innych rozwiązaniach wkładów kominkowych chromowa, opływowa rączka stanowi uzupełnienie systemu samodomykających się drzwi. Zgrabny wodzik sterowania powietrzem pierwotnym i wtórnym, podobnie jak w urządzeniach z serii Nova Scala, czy Nova Exclusive, został umieszczony pomiędzy dolną ramą drzwiową a korpusem urządzenia.
Jess Xtra w zależności od izolacji budynku, a także usytuowania samego urządzenia, z powodzeniem ogrzeje powierzchnię od 98 do 255 m3. Austriacki producent podaje, że nominalna moc grzewcza wynosi 8 kW, zaś minimalna i maksymalna - odpowiednio 4 i 11 kW.
Jess Xtra stanowi idealne rozwiązanie dla nowoczesnych aranżacji przestrzeni, doskonale dopełni wnętrza mieszkalne w starych loftach czy kamienicach. Dzięki wysokim walorom estetycznym, niezwykłej precyzji wykonania, oszczędności i możliwościom akumulacyjnym zdobędzie serca nawet najbardziej wymagających klientów.
fot. Austroflammpin

fot. Austroflammpin

Komentarze (0)

Zaloguj się aby skomentować artykuł
Zaloguj się
facebook Twitter Google+

Nasi partnerzy

Kominki polski
Pasywny Budynek
IntelEko.pl
Ogrzewnictwo.pl
Kominek