Jotul kominki i piece

Kominki i piece

Nowa Heta Sl 40–50

autor: Paweł Kralka

Piece steatytowe należą do moich ulubionych pieców wolnostojących ze względu na szereg swoich zalet, dlatego dzisiaj przyjrzymy się kolejnej steatytowej propozycji duńskiej firmy Heta.

heta-sl40b-hvid-bg-srgb.jpgpin
Zobacz całą galerię

Od ponad pięciu lat na rynku jest obecny piec tego producenta oznaczony symbolem SL 40 i SL 50 i jest to prawdziwa „maszyna do grzania”. Zapewne zastanawiacie się Państwo czemu wracam do pieca, o którym już pisałem i w dodatku ma on kilka ładnych lat na karku? Otóż sprawa jest bardzo prosta. Trzy miesiące temu producent wprowadził na rynek piece poddane poważnemu liftingowi.

W zasadzie pojawia się też pytanie po co poprawiać coś co jest dobre? Wyjaśnienie jest jednak bardzo sensowne. Jak zapewne niektórzy pamiętają, poprzednie wersje pieców SL 40 i SL 50 miały popielnik w formie 9 litrowego wiadra, ale dostępnego przez palenisko. Czyli żeby go opróżnić, piec musiał być wygaszony. Wprawdzie czyszczenie tych piecyków z popiołu odbywa się raz na dwa tygodnie, ale jednak trzeba to zrobić. Ponieważ popielnik był słabo dostępny zdarzało się, że użytkownicy rzadko z niego korzystali. Dużo łatwiej było po prostu wybrać z paleniska nadmiar popiołu łopatką.

Kiedy więc rok temu pojawiła się na rynku Heta SL 80XL ze swoim wysuwanym panelem steatytowym pod paleniskiem, co pozwalało na zamontowanie w piecu wiadra popielnika w łatwo dostępny sposób, po kilku aplauzach dla tego rozwiązania, producent zdecydował się poddać modernizacji stary i dobry model, a mianowicie wspomniany SL 40 i SL 50. Jest to w zasadzie drobna zamiana, ale pokazuje, że dobry produkt można z powodzeniem modernizować.

Poza wprowadzeniem otwieranego panelu pod drzwiami paleniska pojawiło się jeszcze kilka drobnych zmian, dobrze znanych z innych topowych produktów Hety. Pierwszym, rzucającym się w oczy, nowym dla tego modelu rozwiązaniem jest zastosowanie paleniska i dna podłogi dokładnie takiego samego jak w piecach z serii SL 500 oraz ceramicznych pieców SL TURIN.

Palenisko posiada ruchomy żeliwny ruszt, dzięki czemu zrzut popiołu nie sprawia żadnego kłopotu. Dodatkowo w dolnej części paleniska, przed szybą (tam gdzie jest kierownica powietrza), pojawił się „płotek” odsuwający drewno, które znajduje się w palenisku, od dolnej krawędzi szyby, uniemożliwiając jednocześnie przypadkowe przewrócenie się kawałków drewna na szybę w trakcie palenia. Rozwiązanie to powoduje, że powietrze spływające po szybie lepiej przepływa wokół drewna i odsuwa spaliny od jej powierzchni w głąb paleniska, dzięki czemu spalanie jest znacznie efektywniejsze a szyba czystsza.

Kolejnym i w zasadzie ostatnim elementem modernizacji modeli SL 40 i SL 50 jest zastosowanie stalowej płyty podłogowej, posadowionej na 4 regulowanych nóżkach. Jest to na pierwszy rzut oka bez znaczenia dla użytkownika, ale wcześniejsze modele tego pieca posadowione były bezpośrednio na podłodze. Nie muszę chyba wyjaśniać ile czasu mogło zająć wypoziomowanie pieca, który ma 2 metry wysokości. Teraz dzięki stalowej podstawie idealne wypoziomowanie nie stanowi żadnego problemu. Mała zmiana ale duże udogodnienie.

Piece te posiadają moc nominalną 5 kW (regulacja dopływem powietrza w zakresie od 3 do 10 kW). Oczywiście zimna rączka, czysta szyba i sprawność ponad 81% to w tym przypadku standard. Ciekawym rozwiązaniem dla pieców z serii SL 40 i SL 50 jest także możliwość dołożenia dodatkowych wkładów akumulujących ciepło, dzięki czemu stygną one przez prawie 24 godziny. Do pieca SL 50 możemy włożyć dodatkowo 6 wkładów o wadze 30 kg każdy, co daje razem z wagą pieca 730 kg masy. To już jest duży i ciężki piec akumulacyjny. Urządzenie posiada również możliwość regulacji powietrza konwekcyjnego, dzięki czemu sami mamy wpływ na szybkość oddawania ciepła przez wkłady akumulacyjne. Dodatkowym elementem wpływającym na wygląd tego modelu jest możliwość zamówienia drzwi w jednym z ośmiu dostępnych kolorów emalii.

Uwzględniając wszystkie wprowadzone zmiany, Heta zaproponowała dla swoich klientów wysokowydajne urządzenie, przyjazne w obsłudze i na dodatek o klasycznym, ponadczasowym wyglądzie, które łatwo odnajdzie się we współczesnych wnętrzach. Nic tylko palić!

Heta SL 40, fot. Hetapin
Heta SL 50, fot. Hetapin

Komentarze (0)

Zaloguj się aby skomentować artykuł
Zaloguj się
facebook Twitter Google+

Nasi partnerzy

Kominki polski
Pasywny Budynek
IntelEko.pl
Ogrzewnictwo.pl
Kominek