Po latach sztampowych rozwiązań i monotonnych biurowych przestrzeni, obecnie coraz więcej firm decyduje się na rozwiązania bardziej nietypowe, pozwalające stworzyć wnętrza przyjazne pracownikom, które są nie tylko wygodnym i funkcjonalnym miejscem pracy, ale także inspirują i sprzyjają wydajnej i kreatywnej działalności.
Woda i ogień to dwa przeciwstawne żywioły, dlatego każde ich zestawienie jest ciekawe i intrygujące, wprowadza także pewien naturalny dynamizm. Zastosowanie kominka w niecodzienny sposób czyli w obiektach unoszących się na wodzie, choć nie jest nowe, z pewnością stanowi wyzwanie. Jest to pomysł, który raczej nie przychodzi nam do głowy jako pierwszy. Sama koncepcja budowania domów na wodzie jest bardzo odważnym pomysłem i dotychczas nieliczni odważyli się wcielić ją w życie.
Nie jest tajemnicą, że każdy z nas lubi to co jest ponadczasowe. Bez wątpienia w to stwierdzenie wpisuje się fascynacja ogniem. W zasadzie każdy, bez względu na wiek, staje w zadumie widząc ogień, który jak magnes przyciąga nasz wzrok i inspiruje do refleksji i zadumy. Nie należy więc się dziwić, że obecnie w większości naszych domów ogień zagościł na stałe, za sprawą wszelkiego rodzaju kominków.
Aleksandra Bobrowicz Nadolny - projektantka wnętrz, założycielka biura projektowego dot.projekt. Ostatnio wiele uwagi poświęca tematyce projektowania przestrzeni dla dzieci, czego wyrazem jest autorski blog.
Nazywam się Marcin Konopka z Ministerstwa Spraw We Wnętrzach. Wraz z moją żoną Magdą prowadzimy autorską pracownię projektowania wnętrz. Działamy od około 6 lat na rynku trójmiejskim pod szyldem naszej pracowni - Ministerstwa Spraw We Wnętrzach. Działamy głównie na terenie Trójmiasta i okolic, przy czym też podejmujemy się wyzwań projektowych spoza naszego regionu, a także spoza granic kraju, ponieważ jak wiadomo dzisiejsza technologia pozwala na takie działania.
Temat kominków był i jest tematem, który pobudza strefę naszych marzeń, fascynacji i wielorakich skojarzeń związanych z ciepłem rodzinnego domu. Warto jednak abyśmy odkryli element, który inspiruje nas do tego typu refleksji.
Kiedy jest zamknięty, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Dopiero gdy delikatnie naciśniemy na krawędzie, ukaże nam swoje piękno. Niczym szczelina pomiędzy płytami tektonicznymi, która pozwala nam zajrzeć w głąb naszej planety.