Aby zrozumieć możliwości wykonawcze jakie daje fusing, należy choć trochę poznać procesy produkcyjne, którym poddawane jest szkło. Najprościej mówiąc – fusing to technika stapiania i formowania szkła w wysokich temperaturach.
Stare powiedzenie „Polak potrafi” dzisiaj wciąż jest aktualne. Jesteśmy narodem bardzo kreatywnym, szybko się uczymy i szybko potrafimy wdrażać nowe technologie w każdej dziedzinie.
W manifeście międzynarodowej organizacji SLOW FOOD (czytamy na stronie internetowej) nasze czasy określane są jako kompletnie podporządkowane cywilizacji przemysłowej i zniewolone przez prędkość, ów zawrotny pęd życia, którego przejawem są między innymi fast food’y. Prędkość odwraca naszą uwagę od szczegółów, detali, które stanowią o prawdziwym smaku życia.
„Koronka koniakowska jest osobliwością twórczości ludowej, ukształtowaną przez wiele złożonych czynników społeczno-historycznych, ale jej kształt i ostateczne piękno zostało nadane dzięki wyobraźni i ciągle żywej inwencji twórczej koniakowskich mistrzyń”. Koronka koniakowska pod red. Elżbiety Legierskiej-Niewiadomskiej, wydanie II, Istebna 2013
Fascynacja nowoczesnością bazująca na rozwiązaniach prostych, oszczędnych w formie i zdobnictwie spowodowała w wielu dziedzinach odejście od tego co udało się różnym cechom rzemiosł wypracować na przestrzeni wieków. Ten trend niestety dotyka również branżę zduńską zwłaszcza, że to co stworzono nawet kilkaset lat wcześniej z trudem udaje się dziś naśladować.
Przeglądając różnego rodzaju historyczne realizacje pieców kaflowych budowanych w dworach, pałacach, zamkach czy później w bogatych kamienicach, możemy czasem natknąć się na egzemplarze wyjątkowe, które swoim ponadczasowym urokiem zachwycały i zachwycają wszystkich wrażliwych na piękno, wpisane w ceramikę użytkową.
Niejednokrotnie szukając pomysłu na piec lub kominek w naszym domu czy mieszkaniu wracamy pamięcią do pieców z domów naszych dziadków. Wielu z nas z nostalgią wspomina zimowe wieczory „rozgrzane” ciepłem bryły pieca.
Koronki kojarzą się najczęściej z tradycją, rzemiosłem rękodzielniczym i wydawać by się mogło, że ich czas już przeminął. Jednak stale gdzieś się odnajdują w otaczającej nas przestrzeni, nie tylko w swym podstawowym wydaniu, tj. w formie nicianej plecionki, ale motywy koronkowe odnajdujemy też z większą lub mniejszą intensywnością w szeroko rozumianym wzornictwie, jak i w sztuce.
Ogień towarzyszy człowiekowi od zawsze. Gości w domach z potrzeby obcowania z nim, chęci patrzenia na niego, bowiem wraz z rozwojem cywilizacji przestał pełnić funkcję jedynie źródła ciepła. Został „zamknięty” w przeróżnych formach wkładów, piecyków i kominków. Domowe wnętrza, nie tylko salonów, ale i kuchni, sypialni, wyposażane są w najróżniejsze z tych form. Najczęściej jednak są to kominki konwekcyjne z zimnymi obudowami, coraz popularniejsze stają się również gotowe piecyki typu kozy. Producenci kafli marzą jednak o tym, by bardziej popularne stały się rozwiązania z wykorzystaniem akumulacji.
Chyba wszyscy, którzy interesują się kaflami ceramicznym, wiedzą, że piece i kominki kaflowe to już nie tylko stylowe, rustykalne czy tradycyjne obudowy. Od dawna bowiem wytwarzane są kafle o wzorach i fakturach innych niż wcześniej znane, kafle o dużych gabarytach, z których można wykonać obudowy nowoczesne, z powodzeniem wpasowujące się w oszczędnie zdobione wnętrza.
Kuchnie kaflowe nazywane są też piecami lub trzonami kuchennymi. Znamy je zwykle w wykonaniu kaflowym, choć w niektórych rejonach były też lepione z gliny i białkowane. Dzisiaj, w dobie prefabrykacji zadomowionej już na dobre w branży zduńskiej, współczesny zdun prawdopodobnie nie będzie już do tego celu używał wyłącznie tradycyjnych cegieł piecowych, zaprawy czy gliny. Skorzysta głównie z nowoczesnych materiałów, które pozwolą zachować nie tylko wszystkie zalety tradycyjnych pieców kuchennych, lecz także wniosą do nich wiele nowych usprawnień i możliwości użytkowych.