"Identyfikowanie wyrobów z konkretną osobą utożsamia autentyczność i twórczość marki"
Zobacz całą galerię
Paweł Kralka: Firma Invicta jest coraz wyraźniej widoczna na rynku polskim, czy mógłby nam Pan przybliżyć historię firmy, jakie były jej początki?
Jean-Pierre Dupire: Invicta jest spółką rodzinną, mój dziadek Fernand Sueur założył ją w 1924 roku. Działalność spółki koncentrowała się wówczas na produkcji artykułów dla sanitariatu. Później firma zróżnicowała swoją działalność, wdrażając się w produkcję garncarstwa kulinarnego i grillów. Produkcja piecyków, kominków i wkładów nie sięga aż tak daleko, ponieważ rozpoczęła się w 1987 roku. Ja zajmuję stanowisko prezesa spółki od 1967 r.
PK: Od niedawna wyroby marki Invicta firmowane są dodatkowo nazwiskiem Jean Pierre Dupire, co skłoniło Pana do wybrania takiej formy promocji wyrobów?
J-PD: Dzięki oryginalnym produktom i innowacjom technologicznym, Invicta odnawia tradycję w duchu nowoczesności. Przy pomocy swoich projektantów, firma potrafiła wprowadzić całkowicie nowy styl. Produkty nowoczesne, śmiałe i wydajne, narzucają silną chęć wyróżnienia się. Identyfikowanie wyrobów z konkretną osobą utożsamia autentyczność i twórczość marki. Invicta wybrała wdrożenie tej nowatorskiej kampanii, aby zaznaczyć swoje ludzkie, twórcze i bliskie klientowi stanowisko.
PK: Oferta Invicty jest dość szeroka, począwszy od żeliwnych wkładów, piecyków i grillów, aż po naczynia do gotowania. Jakie produkty stanowią największą część produkcji firmy, jaka jest wasza specjalność, na co kładziecie największy nacisk?
J-PD: Invicta specjalizuje się w produkcji artykułów żeliwnych. We własnym zakresie wykonuje 100% procesu produkcji, wewnątrz znajduje się: biuro badawcze i projektowe, odlewnia, produkcja i skład, przetwarzanie oraz laboratoria. Urządzenia grzewcze stanowią 80% działalności firmy. Z roczną produkcją ponad 170 000 żeliwnych kominków, Invicta jest znaczącym producentem w tym sektorze.
Wobec dużego zapotrzebowania na rynku na ogrzewanie drewnem, energię odnawialną, w ciągu ostatnich lat, położyliśmy nacisk na rozwój swojej gamy piecyków, kominków i wkładów. Zresztą wdrożyliśmy ostatnio nową generację urządzeń, głównie piecyków, na drewno. Ich wydajność energetyczna, łatwość instalacji, estetyka i koszt, doskonale trafiają w oczekiwania dzisiejszego konsumenta.
Ponadto ciągle jesteśmy przywiązani do swoich historycznych kierunków działalności, w dalszym ciągu rozwija się również linie grillów, akcesoriów kulinarnych, jak np: nowe odważne i estetyczne grille, nowe kolory emalii dla garnków itd.
PK: Wspomniał Pan, że w firmie wykonuje się 100% produkcji. Jak wobec tego jest ona zorganizowana, czy całość procesu odbywa się w jednym tylko miejscu?
J-PD: Zakłady Invicty usytuowane są w trzech pobliskich miejscowościach, w regionie Champagne-Ardenne. W innym miejscu jest odlewnictwo, emaliowanie i siedziba administracyjna. Cała grupa zatrudnia łącznie ponad 280 osób.
PK: Jakie są plany rozwoju Pańskiej firmy, czy w ostatnim czasie, oprócz wprowadzania nowych produktów, dokonano jakiś zmian, np. organizacyjnych?
J-PD: Invicta inwestuje dużo w polepszenie swojego parku maszynowego, aby pozostać konkurencyjną i uczynić wszystko, by produkty były dostępne dla konsumenta. W 2008 roku, Invicta zresztą zainwestowała w nową maszynę "Disamatic". Daje ona możliwość wytwarzania części o dużych rozmiarach, na wzór kominka 1 100, mogącego przyjąć szczapy drewna o długości do 1 metra.
Inna ważna inwestycja to stworzenie nowej platformy logistycznej o powierzchni 20 000 m2. Dzięki niej Invicta może skorzystać z geograficznego położenia Ardenów. Pozwoli to firmie zapewnić bezpośrednio i szybciej, dostawy do swoich klientów krajowych i międzynarodowych.
PK: Jakie jest Wasze stanowisko wobec ekologii, czy w procesie produkcji swoich wyrobów poświęcacie jej jakieś znaczące miejsce?
J-PD: Invicta współpracując z Francuską Agencją ds. Środowiska, angażuje się w promocję ogrzewania drewnem, odnawialnego źródła energii, które może być substytutem energii kopalnych.
Poza aspektem estetycznym i komfortem użytkowania, firma pracuje, zresztą od dawna, nad polepszeniem osiągów energetycznych i środowiskowych swojej gamy produktów. Wymieńmy na przykład nowy piecyk na drewno Odyseusz, który ma podniesioną wydajność do 80% i bardzo słabą emisję CO (0,1%), dzięki systemowi późniejszego spalania.
Proces przemysłowy bierze również pod uwagę bariery środowiskowe, część używanych surowców pochodzi z odzysku stopu (np. grzejniki, hydraulika). Ponadto stop jest materiałem w 100% odzyskiwalnym.
PK: Jak ocenia Pan polski rynek, czy dostrzega Pan różnicę między nim, a rynkiem francuskim i jak widzi Pan jego perspektywy rozwoju?
J-PD: Francja i Polska stanowią 2 główne rynki ogrzewania drewnem w Europie. Polska jest pierwszym rynkiem eksportowym Invicty. To także jeden z najbardziej konkurencyjnych sektorów, z bogatą ofertą produktów, o zróżnicowanej jakości. Rynek polski rozwija się szybko, nawet jeśli tego typu urządzenia już stanowią poważny wolumen rynku. Produkty bardziej oryginalne i z "wyższej półki", piecyki na drewno, odnotowują poważny wzrost sprzedaży. Invicta przywiązuje szczególną uwagę do tego rynku.
PK: Czy Pana firma angażuje się w jakąś inną działalność poza produkcją, mam tutaj na myśli np. sponsoring, itp.
J-PD: Invicta sponsoruje od wielu lat francuskie drużyny piłki nożnej, 1 i 2 ligi. Sport ten uosabia w rzeczywistości wartości ludzkie, podobne do tych panujących w firmie. To także wspaniały nośnik szlachetności dla naszej marki i sposób na dzielenie wspaniałych chwil z klientami.
PK: A jakie są Pana zainteresowania prywatne? Czy ma Pan jakieś pasje, które pochłaniają Pana w wolnym czasie? Czy udaje się je pogodzić z pracą?
J-PD: W pracy, na negocjacjach i podróżach służbowych, spędzam dużo czasu więc na prywatne sprawy zostaje mi go niewiele. Staram się jednak wygospodarować nieco wolnych chwil, które w całości poświęcam dla rodziny. Spędzam je wówczas ze swoimi dziećmi i wnukami. Jest to konieczna równowaga, o którą powinien dbać każdy człowiek.
Jean-Pierre Dupire: Invicta jest spółką rodzinną, mój dziadek Fernand Sueur założył ją w 1924 roku. Działalność spółki koncentrowała się wówczas na produkcji artykułów dla sanitariatu. Później firma zróżnicowała swoją działalność, wdrażając się w produkcję garncarstwa kulinarnego i grillów. Produkcja piecyków, kominków i wkładów nie sięga aż tak daleko, ponieważ rozpoczęła się w 1987 roku. Ja zajmuję stanowisko prezesa spółki od 1967 r.
PK: Od niedawna wyroby marki Invicta firmowane są dodatkowo nazwiskiem Jean Pierre Dupire, co skłoniło Pana do wybrania takiej formy promocji wyrobów?
J-PD: Dzięki oryginalnym produktom i innowacjom technologicznym, Invicta odnawia tradycję w duchu nowoczesności. Przy pomocy swoich projektantów, firma potrafiła wprowadzić całkowicie nowy styl. Produkty nowoczesne, śmiałe i wydajne, narzucają silną chęć wyróżnienia się. Identyfikowanie wyrobów z konkretną osobą utożsamia autentyczność i twórczość marki. Invicta wybrała wdrożenie tej nowatorskiej kampanii, aby zaznaczyć swoje ludzkie, twórcze i bliskie klientowi stanowisko.
PK: Oferta Invicty jest dość szeroka, począwszy od żeliwnych wkładów, piecyków i grillów, aż po naczynia do gotowania. Jakie produkty stanowią największą część produkcji firmy, jaka jest wasza specjalność, na co kładziecie największy nacisk?
J-PD: Invicta specjalizuje się w produkcji artykułów żeliwnych. We własnym zakresie wykonuje 100% procesu produkcji, wewnątrz znajduje się: biuro badawcze i projektowe, odlewnia, produkcja i skład, przetwarzanie oraz laboratoria. Urządzenia grzewcze stanowią 80% działalności firmy. Z roczną produkcją ponad 170 000 żeliwnych kominków, Invicta jest znaczącym producentem w tym sektorze.
Wobec dużego zapotrzebowania na rynku na ogrzewanie drewnem, energię odnawialną, w ciągu ostatnich lat, położyliśmy nacisk na rozwój swojej gamy piecyków, kominków i wkładów. Zresztą wdrożyliśmy ostatnio nową generację urządzeń, głównie piecyków, na drewno. Ich wydajność energetyczna, łatwość instalacji, estetyka i koszt, doskonale trafiają w oczekiwania dzisiejszego konsumenta.
Ponadto ciągle jesteśmy przywiązani do swoich historycznych kierunków działalności, w dalszym ciągu rozwija się również linie grillów, akcesoriów kulinarnych, jak np: nowe odważne i estetyczne grille, nowe kolory emalii dla garnków itd.
PK: Wspomniał Pan, że w firmie wykonuje się 100% produkcji. Jak wobec tego jest ona zorganizowana, czy całość procesu odbywa się w jednym tylko miejscu?
J-PD: Zakłady Invicty usytuowane są w trzech pobliskich miejscowościach, w regionie Champagne-Ardenne. W innym miejscu jest odlewnictwo, emaliowanie i siedziba administracyjna. Cała grupa zatrudnia łącznie ponad 280 osób.
PK: Jakie są plany rozwoju Pańskiej firmy, czy w ostatnim czasie, oprócz wprowadzania nowych produktów, dokonano jakiś zmian, np. organizacyjnych?
J-PD: Invicta inwestuje dużo w polepszenie swojego parku maszynowego, aby pozostać konkurencyjną i uczynić wszystko, by produkty były dostępne dla konsumenta. W 2008 roku, Invicta zresztą zainwestowała w nową maszynę "Disamatic". Daje ona możliwość wytwarzania części o dużych rozmiarach, na wzór kominka 1 100, mogącego przyjąć szczapy drewna o długości do 1 metra.
Inna ważna inwestycja to stworzenie nowej platformy logistycznej o powierzchni 20 000 m2. Dzięki niej Invicta może skorzystać z geograficznego położenia Ardenów. Pozwoli to firmie zapewnić bezpośrednio i szybciej, dostawy do swoich klientów krajowych i międzynarodowych.
PK: Jakie jest Wasze stanowisko wobec ekologii, czy w procesie produkcji swoich wyrobów poświęcacie jej jakieś znaczące miejsce?
J-PD: Invicta współpracując z Francuską Agencją ds. Środowiska, angażuje się w promocję ogrzewania drewnem, odnawialnego źródła energii, które może być substytutem energii kopalnych.
Poza aspektem estetycznym i komfortem użytkowania, firma pracuje, zresztą od dawna, nad polepszeniem osiągów energetycznych i środowiskowych swojej gamy produktów. Wymieńmy na przykład nowy piecyk na drewno Odyseusz, który ma podniesioną wydajność do 80% i bardzo słabą emisję CO (0,1%), dzięki systemowi późniejszego spalania.
Proces przemysłowy bierze również pod uwagę bariery środowiskowe, część używanych surowców pochodzi z odzysku stopu (np. grzejniki, hydraulika). Ponadto stop jest materiałem w 100% odzyskiwalnym.
PK: Jak ocenia Pan polski rynek, czy dostrzega Pan różnicę między nim, a rynkiem francuskim i jak widzi Pan jego perspektywy rozwoju?
J-PD: Francja i Polska stanowią 2 główne rynki ogrzewania drewnem w Europie. Polska jest pierwszym rynkiem eksportowym Invicty. To także jeden z najbardziej konkurencyjnych sektorów, z bogatą ofertą produktów, o zróżnicowanej jakości. Rynek polski rozwija się szybko, nawet jeśli tego typu urządzenia już stanowią poważny wolumen rynku. Produkty bardziej oryginalne i z "wyższej półki", piecyki na drewno, odnotowują poważny wzrost sprzedaży. Invicta przywiązuje szczególną uwagę do tego rynku.
PK: Czy Pana firma angażuje się w jakąś inną działalność poza produkcją, mam tutaj na myśli np. sponsoring, itp.
J-PD: Invicta sponsoruje od wielu lat francuskie drużyny piłki nożnej, 1 i 2 ligi. Sport ten uosabia w rzeczywistości wartości ludzkie, podobne do tych panujących w firmie. To także wspaniały nośnik szlachetności dla naszej marki i sposób na dzielenie wspaniałych chwil z klientami.
PK: A jakie są Pana zainteresowania prywatne? Czy ma Pan jakieś pasje, które pochłaniają Pana w wolnym czasie? Czy udaje się je pogodzić z pracą?
J-PD: W pracy, na negocjacjach i podróżach służbowych, spędzam dużo czasu więc na prywatne sprawy zostaje mi go niewiele. Staram się jednak wygospodarować nieco wolnych chwil, które w całości poświęcam dla rodziny. Spędzam je wówczas ze swoimi dziećmi i wnukami. Jest to konieczna równowaga, o którą powinien dbać każdy człowiek.