W naszym dziale, dotyczącym ponadczasowej kultury ognia, mogliśmy przeczytać już kilka krótkich historyjek. Było dotychczas o ogniu na środku chaty, o kaflach, o garncarzach i zdunach, o piecach chlebowych, o "kozach" a także o trzonach kuchennych i "westfalkach". Teraz nadszedł czas na KOMINKI. Temat ten jest niezwykle interesujący i... nie do opisania. Można bowiem zrobić kilka wzmianek, omówić kilka przykładów, przedstawić wiele fotografii, wywołać zachwyt i zarazić chęcią posiadania, ale nie można w kilku zdaniach przedstawić ich historii. Pozostaje nam ją tylko przybliżyć Czytelnikom.
Dzisiaj, gdy większość z nas pomyśli o kominkach, to oczyma wyobraźni zobaczy, obudowany wszelkimi dostępnymi na rynku materiałami, żeliwny lub stalowo-szamotowy wkład kominkowy. Jednakże jeszcze trzydzieści, a w Polsce nawet dwadzieścia lat temu, tak nie było. Nikt praktycznie sobie nie wyobrażał zamknięcia ognia w żeliwnej skrzynce z szybą. Później, gdy pojawiły się na rynku pierwsze wkłady kominkowe, to popularne były opinie, że takie kominki nie są prawdziwe, ponieważ nie słychać trzasku polan i nie widać żywiołu zawartego w ogniu widocznym w otwartym palenisku. Czasy się jednak zmieniły i dziś tylko sporadycznie buduje się tradycyjne, otwarte kominki. Wiąże się to z wygodą eksploatacji, bezpieczeństwem ujarzmionego ognia oraz ekonomią, związaną z oszczędnością paliwa i spowolnieniem uchodzenia wytworzonej energii do komina.
We wczesnym średniowieczu było całkiem inaczej. Nie sposób dziś ustalić kiedy i gdzie pojawiły się pierwsze kominki. Wydarzenie to należy wiązać z pojawieniem się kominów i ewolucją pierwszych prymitywnych pieców domowych. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że kominki były przed piecami kaflowymi, a także przed innymi nowościami jak: piecyki typu "koza" i stalowe kuchenki.
Wiemy z pewnością, że kominki nie istniały w starożytności. Pierwsze okazy, jako integralna część wnętrz mieszkalnych, pojawiły się w XII wieku. Ich nazwa wywodzi się z łacińskiego terminu "caminus" określającego paleniska i ogień oraz piec w kuźni. Pierwsze z nich miały nad sobą przewody kominowe w kształcie tuby. W późniejszym czasie przybrały formę okrągłą z półstożkowym okapem i przewodem dymowym, wyprowadzonym na zewnątrz przez ścianę. W XII wieku budowano kominki w kształcie prostokątnym z okapem w kształcie ściętej piramidy. Pod koniec wieku, okap kominkowy rozpowszechnił się w niemal wszystkich modelach. W związku z pojawieniem się systemów kominowych, kominki przeniesiono z centralnego punktu pomieszczenia pod ścianę lub do narożnika.
Pierwotnie budowano je bez żadnych ozdób z kamieni lub cegieł, ponieważ ich zadaniem było spełnianie tylko funkcji grzewczych. Początkowo dekorowano tylko zewnętrzne zwieńczenia kominów, a z czasem zaczęto ozdabiać także kominkowe okapy. Tego typu okazy rozpowszechniły się przede wszystkim u zamożnej części rycerstwa i arystokracji, w ich zamkach i siedzibach, a największą swoją popularność w średniowieczu osiągnęły na terenach dzisiejszych Francji i Wielkiej Brytanii.
W XIV wieku pojawiły się w kominkach dekoracje w postaci płaskorzeźb i tarcz herbowych umieszczanych w gzymsach, pilastrach i ościeżach palenisk. W XV wieku dekorowanie kominków stało się standardem, a zajmowali się tym wysokiej klasy rzemieślnicy. Kominki rozpowszechniły się w całej Europie, także na ziemiach polskich. Wykorzystując osiągnięcia gotyku bogato ozdabiano je przy wykorzystaniu cegieł, kafli, a nawet pełnoplastycznych rzeźb. Ta tendencja utrzymała się w trakcie okresu renesansu.
W XVI wieku pojawiły się paleniska horyzontalne i wertykalne. Budowano kominki na kilku kondygnacjach łącząc je jednym przewodem kominowym, tzw. "gaciami". Cegły zastępowano kamieniem, kaflami i drewnem. Pojawiły się kominki wbudowane w ścianę (paleniskiem była wnęka) ograniczając przy tym budowę wcześniejszych okapów. I ta forma stała się dominującą we wszystkich wnętrzach rezydencjonalnych. Od tego czasu kominek stał się elementem ozdobnym i niezbędnym oraz podnoszącym prestiż jego właściciela.
Od XVII wieku nastąpił okres zacierania różnic architektonicznych miedzy gotykiem i renesansem, a w wyniku rozwoju pieców kaflowych, kominek zaczął pełnić praktycznie tylko funkcję reprezentacyjną. W tym i w późniejszym wieku, kiedy rola architekta wnętrz stała się ważna i wpływała na całe otoczenie, kominek został główną ozdobą salonów, sal balowych, a także sypialni należących do arystokracji. Pojawienie się bardzo bogatego baroku i rokoko wpływało na ich wygląd.
W XVIII wieku, w wyniku rewolucji przemysłowej i rozwoju klasy średniej, kominki stały się jeszcze bardziej popularne i stanowiły, obok grzewczych pieców kaflowych, element dekoracyjny w wielu nowo powstających domach. Przede wszystkim pojawiały się jako elementy wbudowane w ścianę z zewnętrzną, bogato zdobioną ramą. Modne stały się także półki nad paleniskiem, wykorzystywane jako ekspozycja bibelotów, a płytki okap (ścianę) wypełniały płyciny, obrazy i lustra. Zaczęto szerzej wykorzystywać kamień i drewno, a także nawiązywać do form historycznych, niejednokrotnie łącząc style.
XIX wiek przyniósł wiele zmian w architekturze wnętrz. Nastąpiło wtedy odrodzenie stylów historycznych i inspiracja nimi. Formy ówczesnych kominków nawiązywały do gotyku, baroku, rokoko lub mieszano je, tworząc bryły eklektyczne. Wciąż wykorzystywano kamień i drewno, jednak dużą popularnością zaczęły cieszyć się kominki kaflowe. Pojawiły się również kominki odlane z żeliwa, a pod koniec wieku w ofercie kilku producentów znalazły się kominki gazowe i elektryczne.
XX wiek to już zupełna rewolucja w stylach. Wciąż nawiązywano do dawnych historycznych rozwiązań, ale pojawiły się także bryły modernistyczne, minimalistyczne oraz kominki rustykalne, wykorzystujące kamień, piaskowiec, cegły i drewno. Niesłabnącym zainteresowaniem na początku wieku cieszyły się nadal okazy kaflowe. Później pojawił się styl Art Nouveau, w którym projektowano kominki, eksponujące wszelkie wklęsłości i wypukłości, które następnie zamieniono na linie proste i geometryczne kształty. Okres stylu secesyjnego przyniósł różnorodność w postaci wszelkich roślinnych wici i wielobarwności. Po 1918 roku pojawił się styl art deco, który odrzucił wszelki historyzm i wprowadził nowoczesność, a także nowe industrialne wzornictwo.
Nie było w tym okresie jednej dominującej linii. Cały XX wiek stał się okresem, w którym każdy budował jak chciał i w dowolnym stylu, jednakże zasada działania we wszystkich kominkach była bardzo podobna. Już w poprzednich wiekach publikowano wiele książek i poradników na ten temat, a wiedza ta, poparta kilkuwiekowym doświadczeniem, jest wciąż aktualna, mimo różnorodności dostępnych materiałów budowlanych.
Po II wojnie światowej, w wyniku wielu zniszczeń i potrzeby odbudowania, a także nowej aranżacji, zaczęto odchodzić od kominków tradycyjnych. Rozpowszechniło się wtedy inne ogrzewanie (np. kotły c.o.), a otwarte paleniska często zastępowano kominkami gazowymi i elektrycznymi. W dalszym ciągu projektowano różne formy architektoniczne i ta tendencja trwała, aż pojawiły się żeliwne i stalowe wkłady kominkowe.
Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku, pojawiły się pierwsze tzw. kasety kominkowe, skrzynki z szybą witroceramiczną, odlane z żeliwa, które montowano do otwartych palenisk. Potem modernizowano je, tworząc pokaźną ilość produktów (wkładów) w różnych kształtach i wymiarach, a także o różnych mocach grzewczych. Pojawienie się łatwiejszych w produkcji wkładów stalowo-szamotowych wprowadziło już nieograniczone możliwości w aranżacji wnętrz. Zaczęły powstawać kolejne modele, a także, w niepoliczalnej ilości, większe i mniejsze firmy, które dziś istnieją niemal w całej Europie.
Producenci ci, mają obecnie największy wpływ na wygląd i funkcjonowanie współczesnych kominków. Coś co zaczęło się w XII wieku, rozwijało się przez kolejne stulecia oraz osiągnięcia techniczne z ostatnich dziesięcioleci, które wpłynęły na obecną sytuację. Aktualnie historia zatoczyła koło.
Kominki niegdyś popularne dla wybranej i zamożnej warstwy społeczeństwa, dziś są dostępne prawie dla każdego. Można mieć kominek tradycyjnie zbudowany z "otwartą czeluścią" lub profesjonalne stalowo-szamotowe czy żeliwne palenisko, które będzie jego sercem.
Podobnie jak przed wiekami buduje się kominki potocznie nazywane klasycznymi, gdzie kamienny, kaflowy lub drewniany portal nawiązuje do minionych epok. Buduje się także kominki rustykalne, idealnie pasujące do tradycyjnych, wiejskich wnętrz lub jako uzupełnienie popularnego dziś trendu, jakim jest vintage. Używa się do tego kamieni, współczesnych lub rozbiórkowych cegieł oraz belek drewnianych. Coraz bardziej popularne są ponownie kominki kaflowe, które przypominają dawne piece kaflowe lub stają się designerskim meblem. Wiele z kominków projektowanych jest indywidualnie, dzięki czemu zdobią wnętrza swoją niepowtarzalnością. Nowoczesne tendencje wysunęły dziś na pierwszy plan minimalistyczne wzory, w których eksponujemy tylko ujarzmiony ogień.
Co człowiek, to inny styl, co wnętrze, to inny kominek. Jest to różnorodność architektoniczna, możliwa praktycznie tylko dla kominków. I jak wskazuje opisana historia, wciąż wracamy do początków, do samego źródła, bowiem kultura ognia jest ponadczasowa.