I stało się, za oknami króluje jesień, pora roku, w czasie której, po kilkumiesięcznej sezonowej przerwie, kozy, kominki, piecyki, zarówno wielkie jak i małe, wracają do łask swoich właścicieli.
Zobacz całą galerię
Większość z nas przeglądu urządzeń grzewczych dokonała jeszcze na zakończenie poprzedniego sezonu, jednak spora grupa miłośników kominkowego grzania właśnie teraz rozpoczęła spóźnione i pospieszne "wielkie czyszczenie", starając się zdążyć jeszcze przed pierwszymi jesiennymi chłodami. Kapryśna jesienna pogoda to niewątpliwie okoliczność, w której wielu z nas po raz pierwszy na poważnie pomyślało o zakupie własnego urządzenia grzewczego. Zarówno tym z Państwa, którzy właśnie zastanawiają się nad idealnym rozwiązaniem grzewczym dla swojego salonu, jak i szczęśliwym posiadaczom domowego kominka, polecam najnowsze rozwiązania firmy Austroflamm, które w drugiej połowie 2008 roku spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem rynku, a podczas tegorocznych targów ISH we Frankfurcie cieszyły się ogromnym zainteresowaniem gości odwiedzających stoisko austriackiej firmy.
Obecna od dwudziestu pięciu lat na rynku europejskim firma Austroflamm, zdążyła już wyrobić sobie ugruntowaną pozycję w branży urządzeń grzewczych, a jej marka stała się rozpoznawalna za sprawą, wyposażonych w innowacyjne technologie grzewcze, charakteryzujących się unikatowym designem, sześciu grup produktowych. Przypomnę, że tworzą je piece wolnostojące, piecyki żeliwne, wkłady kominkowe, systemy kumulacji energii grzewczej oraz omawiane w poprzednim wydaniu naszego magazynu, serie ciepłych zabudów Design Kamine i Irony.
Tym razem uwadze naszych czytelników polecam, opatentowane i wprowadzone przez austriacką firmę na światowe rynki, systemy kumulacji grzewczej. Nie jest tajemnicą, że od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych XX w., jednym z głównych celów Austroflammu było stworzenie idealnego paleniska, które obok walorów grzewczych i wizualnych, miało posiadać wysoką zdolność kumulacyjną.
Przyjrzyjmy się więc ewolucji linii produkcyjnej i przemianom w proponowanych rozwiązaniach grzewczych tej firmy. Przypomnę, że punktem wyjścia dla projektantów Austroflammu był pomysł stworzenia inteligentnego, maksymalnie szczelnego paleniska, opartego na stalowo-żeliwnym korpusie (wykonanym z jednego fartucha blachy, wyposażonego w keramottowe wyłożenie wnętrza komory spalania), charakteryzującym się nadzwyczajnymi możliwościami izolacyjnymi i kumulacyjnymi oraz precyzyjnym systemem regulacji powietrza. Gwarancją powodzenia nowego produktu, na rynku urządzeń grzewczych, było unikatowe wzornictwo, najlepszej jakości materiały i przede wszystkim innowacyjność w dziedzinie technologii spalania.
Z myślą o maksymalnym magazynowaniu ciepła, w 2002 roku, Austroflamm zaoferował swoim klientom Heat Memory System (System Pamięci Ciepła). O zdolnościach kulmulacyjnych tego rozwiązania zadecydował przede wszystkim, stworzony i opatentowany przez Austroflamm, ceramiczny materiał odporny na temperaturę do około 1100 °C, którego ciężar specyficzny przewyższa 3,8 g/cm3. Jego zaletą jest wyjątkowa łatwość magazynowania energii cieplnej, długi czas jej oddawania, a jednocześnie zdolność przewodzenia ciepła. Ponadto, poza najwyższą jakością, o właściwościach kumulacyjnych HMS zadecydował także charakterystyczny sposób montażu materiałów, są one bowiem umiejscowione przy źródle ciepła (na korpusie paleniska), w przypadku zamontowania materiałów w formie zewnętrznych paneli, bądź górnej płyty, materiał nie zdołałyby zgromadzić wystarczającej ilości ciepła.
Alternatywnym rozwiązaniem, stosowanym zarówno samodzielne, jak również jako uzupełnienie dla HMS, był wprowadzony w 2006 roku, system ASM ringi. Jego funkcjonowanie opiera się na kumulacji energii grzewczej ze spalin, co możliwe jest poprzez montaż między korpusem, a czopuchem urządzenia, pierścieni, wykonanych z materiału o właściwościach kumulacyjnych. Producent szacuje, że dzięki temu rozwiązaniu można odzyskać do 10 kW energii grzewczej.
Jednakże do prawdziwej rewolucji na rynku pieców wolnostojących i ciepłych zabudów doszło za sprawą wprowadzonego przez Austroflamm w 2008 roku, systemu Xtra Heat Storing Technology. Jego oficjalna odsłona miała miejsce podczas tegorocznych Targów ISH we Frankfurcie, a na efekty nie trzeba było długo czekać, już dziś firma odnotowuje, że wśród najczęściej wybieranych przez klientów urządzeń Austroflamm, znajdują się trzy wyposażone w ten unikatowy system piece: Lounge Xtra, Koko Xtra oraz Tower Xtra.
Co zatem odróżnia system Xtra od innych, konkurencyjnych rozwiązań na rynku? Przede wszystkim łączy on w sobie wszystkie dotychczasowe osiągnięcia Austroflammu, zalety HMS, unikatowy element wymiennika ciepła, dodatkowo uzupełnione o nowatorski system konwekcji powietrza. Jak zatem proces ogrzewania wygląda w praktyce? Według informacji przedstawionych przez producenta, załadunek jedynie dziewięcioma kilogramami drewna wystarcza na piętnastogodzinny cykl grzewczy, przy czym temperatura korpusu urządzenia, po piętnastu godzinach od momentu wygaszenia paleniska, przekracza 40 °C.
Proces ogrzewania odbywa się w dwóch wymiarach, zarówno poprzez promieniowanie całej bryły urządzenia, jak i za sprawą cyrkulacji powietrza konwekcyjnego, prowadzonego specjalnymi kanałami, umieszczonymi pomiędzy systemem Xtra Storage a korpusem. W zależności od potrzeb użytkownika, za sprawą zgrabnie zaprojektowanego regulatora, można szybko ogrzać pomieszczenie, pozostawiając regulator w pozycji otwartej lub zadecydować o magazynowaniu energii grzewczej z paleniska na płytach kumulacyjnych, wówczas regulator przestawia się na pozycję zamkniętą, a piecyk oddaje energię na zasadzie promieniowania.
O czym należy pamiętać decydując się na zakup tego produktu Austroflamm? Po pierwsze, niestety, nie można systemu Xtra opcjonalnie dokupić do zwykłego pieca, tak jak było to w przypadku materiału kumulacyjnego HMS czy ASM Rings. Wśród pieców zaopatrzonych w to rozwiązanie znajdują się, wspomniane wcześniej Lounge Xtra, Koko Xtra, Tower Xtra, Uno Xtra oraz ciepła zabudowa Kera. Wszystkie urządzenia pracujące z technologią Xtra muszą zostać fabrycznie wyposażone w ten system, wynika to przede wszystkim ze zmian, jakie zachodzą w konstrukcji korpusu czy konieczności zastosowania kanałów do przeprowadzania powietrza konwekcyjnego. Warto jednak zaznaczyć, że każdy system Xtra dopasowywany jest indywidualnie do danego pieca, by zapewnić optymalną kumulację energii grzewczej, dzięki czemu piece i ciepłe zabudowy mogą nadal cieszyć oko świetnymi rozwiązaniami designerskimi, przy czym rozmiary paleniska, jak i zewnętrzne wymiary pieców nie ulegają zmianom. Na uwagę zasługuje również fakt, że HMS to materiał niezwykle gęsty, niepylny, co daje gwarancję czystości powietrza konwekcyjnego.
Opisywany przeze mnie system kumulacji i konwekcji ciepła o nazwie Xtra nawiązuje oczywiście do najlepszych tradycji magazynowania ciepła i moim zdaniem, stanowi wiodące rozwiązanie w dziedzinie kumulacji energii grzewczej w urządzeniach opalanych paliwami stałymi na rynku europejskim. Co więcej, obok starań o zwiększenie efektywności kumulacyjnej i energooszczędności urządzeń, w Austroflammie wyraźnie zarysowuje się trend redukowania emisji szkodliwych substancji do środowiska naturalnego. Emisja spalin z produktów Austroflammu jest niższa o więcej niż 50% od obowiązujących limitów, posiadając jednocześnie wyższą wydajność, innymi słowy oznacza to bardziej czyste spalanie, przy wysokiej efektywności. Stawia to Austroflamm w czołówce firm europejskich branży grzewczej, którym na sercu leży troska o środowisko naturalne.
Obecna od dwudziestu pięciu lat na rynku europejskim firma Austroflamm, zdążyła już wyrobić sobie ugruntowaną pozycję w branży urządzeń grzewczych, a jej marka stała się rozpoznawalna za sprawą, wyposażonych w innowacyjne technologie grzewcze, charakteryzujących się unikatowym designem, sześciu grup produktowych. Przypomnę, że tworzą je piece wolnostojące, piecyki żeliwne, wkłady kominkowe, systemy kumulacji energii grzewczej oraz omawiane w poprzednim wydaniu naszego magazynu, serie ciepłych zabudów Design Kamine i Irony.
Tym razem uwadze naszych czytelników polecam, opatentowane i wprowadzone przez austriacką firmę na światowe rynki, systemy kumulacji grzewczej. Nie jest tajemnicą, że od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych XX w., jednym z głównych celów Austroflammu było stworzenie idealnego paleniska, które obok walorów grzewczych i wizualnych, miało posiadać wysoką zdolność kumulacyjną.
Przyjrzyjmy się więc ewolucji linii produkcyjnej i przemianom w proponowanych rozwiązaniach grzewczych tej firmy. Przypomnę, że punktem wyjścia dla projektantów Austroflammu był pomysł stworzenia inteligentnego, maksymalnie szczelnego paleniska, opartego na stalowo-żeliwnym korpusie (wykonanym z jednego fartucha blachy, wyposażonego w keramottowe wyłożenie wnętrza komory spalania), charakteryzującym się nadzwyczajnymi możliwościami izolacyjnymi i kumulacyjnymi oraz precyzyjnym systemem regulacji powietrza. Gwarancją powodzenia nowego produktu, na rynku urządzeń grzewczych, było unikatowe wzornictwo, najlepszej jakości materiały i przede wszystkim innowacyjność w dziedzinie technologii spalania.
Z myślą o maksymalnym magazynowaniu ciepła, w 2002 roku, Austroflamm zaoferował swoim klientom Heat Memory System (System Pamięci Ciepła). O zdolnościach kulmulacyjnych tego rozwiązania zadecydował przede wszystkim, stworzony i opatentowany przez Austroflamm, ceramiczny materiał odporny na temperaturę do około 1100 °C, którego ciężar specyficzny przewyższa 3,8 g/cm3. Jego zaletą jest wyjątkowa łatwość magazynowania energii cieplnej, długi czas jej oddawania, a jednocześnie zdolność przewodzenia ciepła. Ponadto, poza najwyższą jakością, o właściwościach kumulacyjnych HMS zadecydował także charakterystyczny sposób montażu materiałów, są one bowiem umiejscowione przy źródle ciepła (na korpusie paleniska), w przypadku zamontowania materiałów w formie zewnętrznych paneli, bądź górnej płyty, materiał nie zdołałyby zgromadzić wystarczającej ilości ciepła.
Alternatywnym rozwiązaniem, stosowanym zarówno samodzielne, jak również jako uzupełnienie dla HMS, był wprowadzony w 2006 roku, system ASM ringi. Jego funkcjonowanie opiera się na kumulacji energii grzewczej ze spalin, co możliwe jest poprzez montaż między korpusem, a czopuchem urządzenia, pierścieni, wykonanych z materiału o właściwościach kumulacyjnych. Producent szacuje, że dzięki temu rozwiązaniu można odzyskać do 10 kW energii grzewczej.
Jednakże do prawdziwej rewolucji na rynku pieców wolnostojących i ciepłych zabudów doszło za sprawą wprowadzonego przez Austroflamm w 2008 roku, systemu Xtra Heat Storing Technology. Jego oficjalna odsłona miała miejsce podczas tegorocznych Targów ISH we Frankfurcie, a na efekty nie trzeba było długo czekać, już dziś firma odnotowuje, że wśród najczęściej wybieranych przez klientów urządzeń Austroflamm, znajdują się trzy wyposażone w ten unikatowy system piece: Lounge Xtra, Koko Xtra oraz Tower Xtra.
Co zatem odróżnia system Xtra od innych, konkurencyjnych rozwiązań na rynku? Przede wszystkim łączy on w sobie wszystkie dotychczasowe osiągnięcia Austroflammu, zalety HMS, unikatowy element wymiennika ciepła, dodatkowo uzupełnione o nowatorski system konwekcji powietrza. Jak zatem proces ogrzewania wygląda w praktyce? Według informacji przedstawionych przez producenta, załadunek jedynie dziewięcioma kilogramami drewna wystarcza na piętnastogodzinny cykl grzewczy, przy czym temperatura korpusu urządzenia, po piętnastu godzinach od momentu wygaszenia paleniska, przekracza 40 °C.
Proces ogrzewania odbywa się w dwóch wymiarach, zarówno poprzez promieniowanie całej bryły urządzenia, jak i za sprawą cyrkulacji powietrza konwekcyjnego, prowadzonego specjalnymi kanałami, umieszczonymi pomiędzy systemem Xtra Storage a korpusem. W zależności od potrzeb użytkownika, za sprawą zgrabnie zaprojektowanego regulatora, można szybko ogrzać pomieszczenie, pozostawiając regulator w pozycji otwartej lub zadecydować o magazynowaniu energii grzewczej z paleniska na płytach kumulacyjnych, wówczas regulator przestawia się na pozycję zamkniętą, a piecyk oddaje energię na zasadzie promieniowania.
O czym należy pamiętać decydując się na zakup tego produktu Austroflamm? Po pierwsze, niestety, nie można systemu Xtra opcjonalnie dokupić do zwykłego pieca, tak jak było to w przypadku materiału kumulacyjnego HMS czy ASM Rings. Wśród pieców zaopatrzonych w to rozwiązanie znajdują się, wspomniane wcześniej Lounge Xtra, Koko Xtra, Tower Xtra, Uno Xtra oraz ciepła zabudowa Kera. Wszystkie urządzenia pracujące z technologią Xtra muszą zostać fabrycznie wyposażone w ten system, wynika to przede wszystkim ze zmian, jakie zachodzą w konstrukcji korpusu czy konieczności zastosowania kanałów do przeprowadzania powietrza konwekcyjnego. Warto jednak zaznaczyć, że każdy system Xtra dopasowywany jest indywidualnie do danego pieca, by zapewnić optymalną kumulację energii grzewczej, dzięki czemu piece i ciepłe zabudowy mogą nadal cieszyć oko świetnymi rozwiązaniami designerskimi, przy czym rozmiary paleniska, jak i zewnętrzne wymiary pieców nie ulegają zmianom. Na uwagę zasługuje również fakt, że HMS to materiał niezwykle gęsty, niepylny, co daje gwarancję czystości powietrza konwekcyjnego.
Opisywany przeze mnie system kumulacji i konwekcji ciepła o nazwie Xtra nawiązuje oczywiście do najlepszych tradycji magazynowania ciepła i moim zdaniem, stanowi wiodące rozwiązanie w dziedzinie kumulacji energii grzewczej w urządzeniach opalanych paliwami stałymi na rynku europejskim. Co więcej, obok starań o zwiększenie efektywności kumulacyjnej i energooszczędności urządzeń, w Austroflammie wyraźnie zarysowuje się trend redukowania emisji szkodliwych substancji do środowiska naturalnego. Emisja spalin z produktów Austroflammu jest niższa o więcej niż 50% od obowiązujących limitów, posiadając jednocześnie wyższą wydajność, innymi słowy oznacza to bardziej czyste spalanie, przy wysokiej efektywności. Stawia to Austroflamm w czołówce firm europejskich branży grzewczej, którym na sercu leży troska o środowisko naturalne.