"Dlaczego ogień ma być przypisany do podłoża?" zapytał kiedyś Domenique Imbert, twórca jednej z najbardziej znanych marek kominków - Focus.
Zobacz całą galerię
Modele podwieszane to alternatywa dla tych, którzy cenią sobie piękno i odrobinę wyobraźni, a także pragną niekonwencjonalnego ciepła w swoim domu.
Ich zaletą jest niewątpliwie uniwersalny charakter. Kominki podwieszane idealnie wpiszą się w otoczenie każdego pomieszczenia. Nie ważne czy jest to salon, kuchnia, łazienka, gabinet czy sypialnia. Lepiej prezentują się w dużych, wysokich loftach, utrzymanych w nowoczesnej stylistyce, ale projektant z wyobraźnią znajdzie sposób na dopasowanie ich do każdego wnętrza.
Bardzo dobrze znany polskim klientom Focus, swój pierwszy podwieszany, a zarazem obrotowy kominek stworzył jeszcze w latach 60-tych. Gyrofous (fot. 1) był wielokrotnie prezentowany w muzeach sztuki nowoczesnej i na wiele lat stał się symbolem firmy. Ogromna popularność jaką cieszył się ten nowatorski model była bodźcem dla Domenique Imbert'a do stworzenia całej serii kominków podwieszanych. Oprócz jednego z najbardziej popularnych modeli - Ergofocus'a (fot. 2), który swoją sylwetką przypomina starszego o 15 lat brata, francuski projektant raczy nas całą linią urządzeń, stanowiących nawiązanie do tytułowego "oderwania ognia od podłoża". Najbardziej klasyczny z nich Iotafocus (fot. 3) pozostaje wierny tradycyjnym liniom wkładu, podczas gdy futurystyczna forma modeli Bathyscafocus i Renzofocus (fot. 4) wnosi do pomieszczenia nieco marynistycznego charakteru.
Amerykański FireOrb wyspecjalizował się w produkcji jednego modelu, który zresztą dał firmie nazwę (fot. 5). Doug Garofalo inspirację znalazł aż na południu Europy. "To było we Włoszech, w jednym z moich ulubionych domów. Był tam kominek z tylną ścianą wykonaną ze szkła. Przez kominek można było zobaczyć góry i doliny w tle. Wrażenie było takie, jakby ogień unosił się w tym krajobrazie. To zainspirowało mnie do stworzenia unoszącego się ognia w domu, który właśnie projektowałem". Twórcy kominków podwieszanych właśnie tą ideą kierują się podczas projektowania.
Francuski Brisach poszedł o krok dalej niż amerykański projektant. Ogień w kominku Ovalie (fot. 6) nie tylko "unosi się" nad podłogą, lecz również pozwala podziwiać krajobraz stanowiący jego tło. Idea oderwania kominka od ściany i podłoża zaowocowała tutaj odważnym projektem zrywającym z wszelkimi standardami.
Francja to kraj sztuki i projektantów. Nic więc dziwnego, że większość nowatorskich pomysłów wywodzi się właśnie z tego kraju. Kolejnym z francuskich twórców jest Jean - Claude Bordelet. Jego nazwisko już na stałe zagościło na ustach wszystkich interesujących się designem użytkowym. Nie tylko za sprawą współpracy z Paco Rabanne, lecz również dzięki jego pięknym kominkom. Delikatna forma modelu Tatiana czy "księżycowa" Luna (fot. 7) to tylko część bogatej oferty firmy.
Czerń antracytu i ciepło ognia to wizja włoskiego Antrax'u. Zdobywca amerykańskiej nagrody Good Design Award oraz REDDOT DESIGN AWARD - Massimo Iosa Ghini zaprojektował kominek Drop (fot. 8), którego ultranowoczesna forma przykuwa uwagę każdego obserwatora. Nietypowy, płaski okap i szersze palenisko połączone są delikatną, łukową ścianką. To nie jest kominek dla każdego. Wymaga modernistycznego stylu salonu, odwagi projektanta wnętrza i wysublimowanego gustu właściciela.
Mimo, iż modele podwieszane produkowane są od wielu lat, jeszcze nie zyskały w naszym kraju popularności dorównującej klasycznym rozwiązaniom. Pozostaje liczyć na to, iż ta tendencja się zmieni i częściej będziemy mogli podziwiać te unikalne kominki.
Ich zaletą jest niewątpliwie uniwersalny charakter. Kominki podwieszane idealnie wpiszą się w otoczenie każdego pomieszczenia. Nie ważne czy jest to salon, kuchnia, łazienka, gabinet czy sypialnia. Lepiej prezentują się w dużych, wysokich loftach, utrzymanych w nowoczesnej stylistyce, ale projektant z wyobraźnią znajdzie sposób na dopasowanie ich do każdego wnętrza.
Bardzo dobrze znany polskim klientom Focus, swój pierwszy podwieszany, a zarazem obrotowy kominek stworzył jeszcze w latach 60-tych. Gyrofous (fot. 1) był wielokrotnie prezentowany w muzeach sztuki nowoczesnej i na wiele lat stał się symbolem firmy. Ogromna popularność jaką cieszył się ten nowatorski model była bodźcem dla Domenique Imbert'a do stworzenia całej serii kominków podwieszanych. Oprócz jednego z najbardziej popularnych modeli - Ergofocus'a (fot. 2), który swoją sylwetką przypomina starszego o 15 lat brata, francuski projektant raczy nas całą linią urządzeń, stanowiących nawiązanie do tytułowego "oderwania ognia od podłoża". Najbardziej klasyczny z nich Iotafocus (fot. 3) pozostaje wierny tradycyjnym liniom wkładu, podczas gdy futurystyczna forma modeli Bathyscafocus i Renzofocus (fot. 4) wnosi do pomieszczenia nieco marynistycznego charakteru.
Amerykański FireOrb wyspecjalizował się w produkcji jednego modelu, który zresztą dał firmie nazwę (fot. 5). Doug Garofalo inspirację znalazł aż na południu Europy. "To było we Włoszech, w jednym z moich ulubionych domów. Był tam kominek z tylną ścianą wykonaną ze szkła. Przez kominek można było zobaczyć góry i doliny w tle. Wrażenie było takie, jakby ogień unosił się w tym krajobrazie. To zainspirowało mnie do stworzenia unoszącego się ognia w domu, który właśnie projektowałem". Twórcy kominków podwieszanych właśnie tą ideą kierują się podczas projektowania.
Francuski Brisach poszedł o krok dalej niż amerykański projektant. Ogień w kominku Ovalie (fot. 6) nie tylko "unosi się" nad podłogą, lecz również pozwala podziwiać krajobraz stanowiący jego tło. Idea oderwania kominka od ściany i podłoża zaowocowała tutaj odważnym projektem zrywającym z wszelkimi standardami.
Francja to kraj sztuki i projektantów. Nic więc dziwnego, że większość nowatorskich pomysłów wywodzi się właśnie z tego kraju. Kolejnym z francuskich twórców jest Jean - Claude Bordelet. Jego nazwisko już na stałe zagościło na ustach wszystkich interesujących się designem użytkowym. Nie tylko za sprawą współpracy z Paco Rabanne, lecz również dzięki jego pięknym kominkom. Delikatna forma modelu Tatiana czy "księżycowa" Luna (fot. 7) to tylko część bogatej oferty firmy.
Czerń antracytu i ciepło ognia to wizja włoskiego Antrax'u. Zdobywca amerykańskiej nagrody Good Design Award oraz REDDOT DESIGN AWARD - Massimo Iosa Ghini zaprojektował kominek Drop (fot. 8), którego ultranowoczesna forma przykuwa uwagę każdego obserwatora. Nietypowy, płaski okap i szersze palenisko połączone są delikatną, łukową ścianką. To nie jest kominek dla każdego. Wymaga modernistycznego stylu salonu, odwagi projektanta wnętrza i wysublimowanego gustu właściciela.
Mimo, iż modele podwieszane produkowane są od wielu lat, jeszcze nie zyskały w naszym kraju popularności dorównującej klasycznym rozwiązaniom. Pozostaje liczyć na to, iż ta tendencja się zmieni i częściej będziemy mogli podziwiać te unikalne kominki.